– z przykrą ironią zaśmiała się babka – jakżeż stare opowiadacie mi dzieje! W całym kraju! Pan Filip wszystko wiedział, Znał życie każdego wychowańca jak własną kieszeń. Nie godzi się bowiem przyjmować tronu po takim ojcu bez rozlewu krwi. Z przyjemnością również postaram się naświetlić panu schemat metody, którą się posługujemy. Powiedz mu jednak, że to nie pomyłka, nie rezultat roztargnienia, że złoto naprawdę do niego należy! PIERRO No, to więc potrzeba będzie płakać? Tylko czoło jej było cudnie do twarzy, spojrzeniach, zgięciach głosów, chichot dziewczyn ściganych po izbie rozległo syczenie, tajemna toczyła się Kasia bardzo, bardzo wdzięczny jestem za żonę oddać raczyli. To nie bez kozery, że szkatułkę zabrał: - Ale ty, jejmość - zakrzyczał - możeś jejmość nie dopatrzyła się, może szkatułka być, trzeba pod łóżkiem zobaczyć! - Frajer z pana, ona sama potrafi robić kasę. Postawa jego skromna,wyraz twarzy łagodny,nie rozbroiły narzeczonej,wzrok jej nie stał się słodszym ani mniej groźnym. Kapitan zdawał się nie słyszeć jego głosu. – Ciebie jedną chcę czcić i wysławiać nad wszystkie bogi – błagał dalej – ciebie jedną, patronko moja! Papierowa kapa między dwoma szafami zatrzęsła się z lekka. - zapytała zdziwiona. – krzyczał stary Kiemlicz zapuszczając ostrze swej szabli między szprychy woza i bodąc na oślep ukrytych pod nim ludzi. - Bardzo powątpiewam, czy kiedykolwiek zostanę dyplomatą. Siadła sobie na zapiecku, kazała grać po niemiecku. wyobrażaniu sobie" mowy być nie mogło. –Ależ,panowie – rzekł Sternau poruszony – czy stwierdziliście wielkość i położenie kamieni? Dowcipy strzelały jak rakiety,śmiechy toczyły się jak gamy. TARNOWSKI Cnocie Boratyńskiego wszystkoś winien,Panie! Może ja od ciebie nie widziałam? - Daję ci na to słowo. Ogrodnik, człowiek spokojny, Nie chce i o żonę wojny: Gani Atrydesa fochy, Za błazny mu wszytkie Włochy.